I jak przewidywałam, końcówka tygodnia była bajeczna.
a) mieliśmy skrócone lekcje, także nie musiałam grać na tym głupim flecie.
b) od razu po szkole wpadła Zuza ; )
Jak jesteśmy razem, to nam okropnie odwala, zwłaszcza po 20 ;p W tedy robi się normalnie niebezpiecznie. Wpadłam na pomysł ,żeby urządzić sobie małe piżama party( małe po byłyśmy tylko i aż we dwie) No więc standardowo najpierw obgadywałyśmy( wiem, jesteśmy okropne) . Na dodatek połowę klasy przeplotkowałyśmy z kolegą xd i w tedy to naprawdę nam odbijało ;p Wolę nawet nie wiedzieć co pisałyśmy . Później robilyśmy małą sejsę( tsa, specjalnie dla was) . Zdjęcia jakoś specjalnie dobrze nie wyszły, zwłaszcza ,że było już ciemno ale kilka i tak wstawię. I w końcu nakręciłam film... tak, tak. Nakręciłam film ,który zamierzam wstawić na bloga ale się trochę waham. Dlaczego? Nie no. W tedy to już naprawdę świrowałyśmy i kilka spraw warto było przemilczeć. Najwyżej wytnę kilka tekstów, ale zobowiązuje się wstawić to krókie video. Co dalej? Oczywiście robiłyśmy to, w czym jesteśmy najlepsze, obgadywałyśmy( wiem, że to okropne) ale jak się chce dobrze o kimś pogadać, to nawet godzina nie starcza. No więc gadałyśmy i gadałyśmy( i nie tylko plotkowałyśmy) do trzeciej w nocy.
Vivi ;*
"Nas pięknych jest mało" |
pożeram lol ;D |
Mój komputer Józio xD |
hihi, świetne fotki :D
OdpowiedzUsuńa tam, jak z przyjaciółką, która nie rozgada, to można obgadywać xD
Jest Józio jest impreza :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z anonimowym. ;)
OdpowiedzUsuń