Kompleksy

Heii ♥

 ( To jest notka zaplanowana )
W dzisiejszej notce chciałam się skupić na kompleksach ;) W sumie chyba nie ma dziewczyny, która ich nie ma. Każda z nas chciała by coś w sobie zmienić. Jednej nie podoba się swój nos, druga uważa, że jest za gruba albo ma za grube nogi ;) Hmm znajome ? Ja też bez kompleksów nie jestem. Mam ich trochę, ale staram się z nimi żyć i próbuję akceptować. Nikt nie jest w końcu istotą idealną. Jesteśmy tylko ludźmi, mamy wady. Jedni mają ich więcej, drudzy mniej, ale tacy to już jesteśmy. Ostatnio świat ogarnęła moda na ' piękne ciało ' co rzeczą złą nie jest, bo każdemu się marzy taki wygląd ale niektóre dziewczyny zaczynają przesadzać. Wpadają w anoreksję, bulimię przy okazji zaburzają swój układ trawienia tymi ciągłymi dietami. Moim zdaniem nie ma się co głodzić. Jeżeli chce się dobrze wyglądać wystarczą systematyczne ćwiczenia i zapomnienie o słodyczach < ale o tym w innej notce >
 Mnie już męczą  koleżanki, które są bardzo szczupłe a narzekają na swoje ciało. Każda z nas jest piękna na swój sposób. Nie ma się co ulepszać na siłę bo przesadzimy ;) Z każdą nawet tą najbardziej nas załamującą wadą da się żyć. Innym na przykład mogą podobać się Twoje zęby, albo twój nos. Czasami kompleksy są tylko w psychice. Ubzduramy sobie coś i potem w to wierzymy, a prawda jest inna. Jestem przekonana, że większości waszych kompleksów inni ludzie nawet nie dostrzegają ;)
Może myślisz, że nie wyglądasz jak top modelka to jesteś gorsza ? Wcale tak nie jest. Nie przejmuj się, że Twoje koleżanki są sczuplejsze od Ciebie. Ty masz na pewno coś, czego inni nie mają. No na przykład dziewczyna, która jest pulchna, ma większy biust niż dziewczyna, która jest chuda jak top modelka. ;) Wszystko ma swoje dobre strony, czasami tylko nie potrafimy ich dostrzec.

Tym kończę notkę
pozdrawiam ;**

Miłość

Hej ;)


Dzisiejszym tematem notki będzie miłość. Chciałam wam trochę przybliżyć moje zawody miłosne i przemyślenia na ten temat. A więc chyba każdy się choć raz zakochał. Ja jeszcze rok temu myślałam, że nigdy się nie zakocham, ale jednak zakochałam się. W sumie na początku nie wiedziałam czy ja się zakochałam czy to tylko zauroczenie. Miałam nadzieję, że wkrótce mi minie, przejdzie. Starałam się zapomnieć ale to wcale nie jest proste... Wy może też byłyście w podobnej sytuacji ? Taka nieszczęśliwa i nieodwzajemniona miłość to dość częsty przypadek. Minie teraz rok odkąd jestem zakochana w tym samym chłopaku. Tak bywa. Głupio kiedy zależy nam na kimś a tamta osoba ma to gdzieś. Zastanawiam się co za idiota a społeczna wymyslila stwierdzenie, że ' miłość jest piękna ' ?  Tego nie wiem.

 Kolejnym tematem , który chciałam poruszyć to słowa' kocham cie ' . Uważam, że te słowa w dzisiejszych czasach straciły na wartości. Nie rozumiem ludzi, którzy mówią to sobie po tygodniu, ba, a nawet kilku dniach znajomości. Dla mnie mają te słowa jakieś znaczenia i byle osobom nie byla bym wstanie tego powiedzieć. Nie wiem jak innym ludziom te słowa z taką łatwością i lekkością przechodzą przez usta...



No to teraz weźmy pod uwagę te słynne ' motyle w brzuchu ' To dość dziwne uczucie. Można chyba powiedzieć, że każdy je miał. A jeśli nie to, to jest uczucie nie do opisania. Tak jakby coś dosłownie latało nam w brzuchu. Tak łaskotało. Takie uderzające ciepło. Hmm niektórzy mogą powiedzieć, że dziwnie gadam ale tak to właśnie jest. Nie potrafię tego innaczej wytłumaczyć. Może wy znacie lepsze słowa określające właśnie te uczucie ?



Takie tam, z kapselków po tymbarku ;)



No nic, z tą całą miłością i zauroczeniami to jest różnie. Ciężko czasem odróżnić jedno od drugiego. Ja jednak uważam,że zauroczenie jest wtedy, kiedy kochamy kogoś tylko za wygląd, wgl nie znamy tamtej osoby. Nie widzimy żadnych wad, ani złych zwyczajów. Widzimy tylko to co dobre, uważamy osobę za wręcz idealną. Można powiedzieć, że patrzymy przez różowe okulary.  Natomiast zakochanie jest wówczas gdy kochamy ową osobę nie tylko za wygląd tylko też za charakter. Mimo, że znamy wady tamtej osoby i niedoskonałości to i tak nie zmieniają one naszych uczuć. Akceptujemy wszystkie te wady. Jaka zmiana między tymi stanami jest waszym zdaniem ?

Miłość od pierwszego wejrzenia, istnieje ? 

No cóż, sama nie wiem mam dylemat. Nie można pokochać kogoś jak się tylko zobaczy go na ulicy.. To co najwyżej przejściowe, krótko trwałe zauroczenie albo po prostu ' fajna dupa '  przechodząca ulicą... Ale jak by tak innaczej pomyśleć o miłości od pierwszego wejrzenia, to chyba jest możliwa. No bo jak dwoje ludzi się spotka gdzieś i się sobie spodobają to czemu nie. Mam tu podzielne zdanie, nie potrafię się zdecydować.



Mam nadzieję, że notka się podobała ;)

pozdrawiam Vivi



Prubuję na nowo...

Witajcie!

Witajcie po tej długiej kilku miesięcznej przerwie. Nie pisałam tu od bardzo dawna, ale mialam czas żeby sobie przemyśleć czy chcę dalej prowadzić bloga i czy będę miała czas. Nie wiem czy chce, nie wiem czy będę miała kiedy ale chce sprubować po raz kolejny. ;)
Co się u mnie działo przez ten czas  ?
No cóż wakacje minęły zdecydowanie za szybko i trzeba bylo wrócić do szkoły. Teraz 2 gimnazjum . Nie jest źle ale więcej nauki niż rok wcześniej. Coraz więcej fałszywych twarzy, coraz więcej problemów. Wszystko wokół się zmienia a ja stoje w miejscu. Nie potrafię powiedzieć czy bardzo się zmieniłam. Nie sądzę. Nadal ta sama ja. Wesoła w dzień - płacząca w nocy, miła dla jednych- opryskliwa dla drugich. Hmm co tu dalej wymyślać. Wiecznie zakochana w idiocie ;/ W sumie to ja jestem jakas dziwna...

Kiss
Vivi ;**

Chora..;c

Witajcie!

Ostatnio znowu nie pisałam , ale to przez to , ze jestem chora. ;c Tsaa. Już wczoraj nie byłam w szkole i dzisiaj też. Byłam u lekarza i napisał mi zwolnienie do końca tygodnia. Dobrze, że obyło się bez antybiotyku. Całymi dniami leże w łóżku i zażywam leki.  Z nudów wzięłam się za książkę, którą kupiłam już bardzo dawno a w ogóle nie zaczęłam czytać. Nie jest zła. ;) Chyba wezmę się z tych całych nudów za przygotowania do testu całorocznego z biologii. Sporo materiału, a nie okłamujmy się połowa z tego co jest w zeszycie jakoś mi umknęła. Tak. Zdecydowanie ta większa połowa. ;p W ogóle u mnie nie najlepsza pogoda. Przed chwilą padał deszcz i słychać jak gdzieś grzmiało. Ale to chyba tak jest po słońcu. Wiosną często są takie burze. ;) Moja świnka morska była na dworze i potwornie zmokła. Kiedyś też zmokła, ale nie tak jak dzisiaj;/ Całkiem o niej zapomniałam. Biedna...Oby jej nic nie było. ;c
Pozdrawiam i życzcie mi powrotu do zdrowia ;)
Vivi ;p

Klucz do Koszmaru

Heej!

Przepraszam , ze nie pisałam wczoraj i w piątek, ale byłam u Zuzy i nie miałam czasu na notkę. W piątek szłyśmy na spotkanie do bierzmowania, same dziewczyny były. Od razu spokojniej bez chłopaków było xD Nikt nie śmiał się z dźwięku jakie wydobywa krzesło i nie wołał kota siedzącego za oknem ;)))W sobotę zrobiłyśmy z Zuzą gazetkę :D Pokażę Wam ją jutro :) Całkiem, całkiem wyszła. Musiałyśmy też zrobić jakomś grę na polaka o Romeu i Julii . (chyba dobrze odmieniłam Romeu...? ) Gra już trochę słabiej poszła. Chyba nie dostaniemy dodatkowej oceny za zdolności plastyczne, ale fakt faktem, ze strasznie nam się nie chciało. Ważne , że jest. Wgl w piątek to było w szkole całkiem nieźle. Nie było mnie na matmie, muzyce i części angielskiego. Najgorsze piątkowe lekcje. Polonistka mnie zwalniała i musiałam poprawiać moje opowiadanie na konkurs.  Słabo jestem z tego opowiadania zadowolona...no ale cóz wysłane już nic nie poprawię. Jest o takiej niepełnosprawnej dziewczynie, która pomaga koleżance, która miała wypadek i tak samo jak ona wylądowała na wózku. Pokazuje jej , że życie na wózku tez moze być piękne. Zaispirowała mnie troche moja koleżaka, którą poznałam przez internet. Jest niepełnosprawna...ale cieszy się z życia. Podziwiam takich ludzi. No a propo jeszcze piątku, na apelu rozdawali dyplomy za udział w konkursie recytatorskim. Nawet nie wyobrażacie sobie jak ja nie chciałam po to iść. Hahhaha :D Nie no nie będę przypominać.

A tak wogóle to dzisiejszy dzień minął strasznie nudno.Oglądałam sobie filmy. Klucz do kosmzaru, Zajście awaryjne, Nadchodzi..Klucz do koszmaru był najlepszy. Jak ja kocham dreszczowce, horrory...;3 Macie pod spodem jakiś zwiastun a tu macie cały  :D  Miłego oglądania!

Vivi ;*

Wrocław

Hej miśki !


Przepraszam, że wczoraj nie pisałam. Wybaczycie mi mam nadzieję :)) No nic wycieczka do Wrocławia można powiedzieć , ze nie najgorsza, ale jakaś super to też nie była. Jak dojechaliśmy nie było we  Wrocławiu prądu i nie wpuścili nas na Panoramę, dopiero za 3 razem udało nam się tam wejść. Zwiedziliśmy stadion , ale i tak nic specjalnego. Mało sportowy, że tak powiem. Więcej czasu spędziliśmy w autobusie, jeżdżąc niż na zwiedzaniu...Potem chodziliśmy po mieście z jakomś przewodniczką, która tak przynudzała, chyba nikt jej nie słuchał. Strasznie mnie od tego łażenia nogi bolały i to w dodatku chodzeniu po tak mało ciekawych rzeczach. Przewodniczka miała taki mały mikrofonik i ciągle go trzymała przy ustach, nie wiem po co jej był bo bez niego jak i z nim mówiła tak samo..;p Dziwna była. Potem poszliśmy do tańczących fontan, muszę przyznać , że one jako jedyne były fajne. Wkońcu nastał czas wolny i poszliśmy do galerii. Wszyscy polecieli do McDonalda a my z Zuzą jak głupie zastanawiałyśmy się gdzie są wszyscy i oglądałyśmy okulary w sklepach :D Wkońcu jednak dowiedziałyśmy się , że w powrotną drogę nie będziemy stawać przy Maku i trzeba się najeść teraz ;p Na końcu wyszło, że musiałyśmy jeść w autobusie ale co tam . Więcej nie będę się rozpisywać , dodam zdjęcia. ;)
To tyle na dzisiaj

Vivi :*

Ból gardła :c

Heej!!

Jak tam mija wam wtorek ? :)) Mi nie najgorzej. Dzisiaj lekcje do 12:00 , zwolnili nas wcześniej.Oczywiście nas dziewczyny, chłopacy męczyli się na podwójnych technikach :D Ogólnie rzecz biorąc dzień udany. Tylko nie najlepiej się czuję...;/ Gardło mnie boli i mi zimno. No ale mam nadzieję, że do jutra mi trochę przejdzie. Próbowałam tylu sposobów, żeby mnie gardło przestało boleć. Do teraz czuję sól w ustach...Nie no koniecznie musi mi przejść. Jutro wkońcu wycieczka do Wrocławia. 1 i 2 klasy jadą. Musze tam być, chociaż byłam już we Wrocku, to nie to samo co ze szkołą. :) Jestem skazana wstać jutro przed 5:00 , żeby się wyrobić, bo koło 6:00 autobus :c Nie chcę mi się tak wcześnie. Myślicie co chcecie ale żaden ze mnie 'ranny ptaszek' xD Do 10 spanie - minimum. Ale jakoś to będzie ^ ^ Chciałam dodać dzisiaj filmiki z koncertu Bednarka, ale nie mogę dodać :c Chyba będę musiała zrobić to całkiem innaczej, ale potrzebuję więcej czasu. Postaram się je dodać ;)) To tyle na dzisiaj :) Trzymajcie kciuki, żeby pogoda była jutro ładna:*

pozdrawiam
Vivie

Zaległości z majówką ;)))

Witajcie skarby !


Jak mówiłam wczoraj, dzisiaj napiszę notkę o rzeczach jakie się ostatnio działy. Zacznę od majówki. Wiem, że było to już trochę dawno, ale wtedy sporo się u mnie działo. Jak pamiętacie miała wpaść do mnie Zuza no i rzeczywiście była ^^ Było świetnie. Choć 'świetnie' to może mało powiedziane. ;p Ja to się  z nią nigdy nie nudzę.Całodobowe pogaduchy i ploteczki- jak ja to kocham ;3 Oto też parę zdjęć, które sobie porobiłyśmy. Fotki w plenerze - wiadomo ;pp

Ale to nie wszystko, jeżeli chodzi o majówkę. Byłam u mojej koleżanki, której już od dawna nie widziałam. Widujemy się tylko w wakacje albo ferie. Teraz była okazja więc się spotkałyśmy. Plusem były też koncerty, które miały się odbyć. Jak myślicie kto ? :d Kamil Bednarek ;3 No i Enej też. Oboje tego samego dnia. Było zajebiście. ;p Niezapomniane chwile. Lubicie też Kamila ? Następnego dnia był koncert Golec Uorkiestra czy jak się to pisze xD Oni już nie byli za ciekawi,ale było fajnie. Byłam z tą moją kol i 'znajomymi' . Ja ich nie znałam i było trochę sztywno na początku ale spoko. Oczywiście mam zdjęcia( jakościowo kiepskie, ale są) i mam filmiki. Ale dodam je jutro. Strasznie długo się ładują...;/ No nic to tyle na dzisiaj. Opisałam Wam jak spędziłam ostatni już długi weekend. Teraz za następnym wolnym trzeba czekac do wakacji. No niestety, ale jeszcze 2 miesiące :D A Wy jak spędziliście majówkę ? Wiem, że trochę późno pytam, ale nie pisałam dawno więc sami rozumiecie.

Buziaki

Vivie ;**

Nie zawieszę, nie usunę - piszę dalej ;))

Witajcie!


Ja wiem, nie pisałam już od bardzo dawna. Zacznę znowu przepraszać jak to zwykłam robić po przerwie w pisaniu. Ostatnio coraz częściej mam blokadę w blogowaniu.  Powoli zaczynam rozważać usunięcie albo zawieszenie bloga. Samej mi przykro, ale ja już sama nie wiem co mam zrobić. Stwierdziłam ostatecznie, że daję sobie ostatnią szansę, ale  jeżeli znowu najdzie mnie tzw blokada-zawieszam. ; / Cholernie mi teraz głupio za tą całą blogerową zabawę bo czas do wyznaczenia osoby się zbliza a ja od czasu ogłoszenia zabawy napisałam moze z 3 notki. Nwm przełoze czas do wyznaczenia osoby. Na prawdę przepraszam Was za to, bo może komuś zależało na tym a ja nawaliłam ( jak zawsze-.-) Może taka przerwa dobrze mi zrobiła, nie wiem, trudno mi to jeszcze stwierdzić. To
 taka krótka, organizacyjna notka. Oj jutra ruszam i stawiam bloga na nogi. Sporo się działo, więc jest co opowiadac. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś to czyta...;/ No nic do następnej (przewidywana jutro)

Buziakiii i wielkie Przepraszam;***
Vivi

Zwyczajny dzień....

Witajcie!!


Dzisiejsza notka już będzie normalna nie tak jak wczoraj. Wracamy do normy ;) A więc dzisiejszy dzień minął mi w zasadzie nudnoo. Nic konkretnego się nie działo. Cieszę się bo młodsze rodzeństwo pojechało do cioci i wróci dopiero w niedziele : D . Jutro przyjeżdża do mnie Zuza ;* Nie mogę się już doczekać tych naszych pogaduch. Całodobowych i wkółko o tym samym xD Szkoda, że tak krótko będzie ale zawsze coś. Potem jade do 'starej' kumpeli ( ona wcale stara nie jestem tylko sie dawnooo nie widziałysmy i wgl żadko widzimy) ;p Zapewne będzie fajnie ;) No a wy co zamierzacie robić w  te pare wolnych dni ? Majówka wkońcu *.* Dzisiaj się trochę o koleżankę martwiłam. Może nawet nie potrzebnie ale warto dmuchać na zimne...Miałam się na biologie pouczyć i zapomniałam całkiem o tym. Jakoś nie bardzo mi sie chce cokolwiek robić.
No nic to tyle na dzisiaj. Jeśli się komuś nudzi to proszę popytac mnie troszkee na asku. Ja sie za pytania nie obrażę ;p

                                      ♥  ASK ME ♥---->



Tak wiem - jakość ;cc

 pozdrawiam
Vivi ;**

Margaret *.*

Hej!


Dzisiejszy post jest już 100 postem na blogu. Jeny ile ja pisałam o,0 ! Jest okazja żeby podziękować Wam za liczbę komentarzy, która co dzień cieszy tak samo jak poprzedniego dnia i wyświetlenia bloga. Jesteście wspaniali ;* Z tego iż mamy 100 pościka notka będzie nieco inna. ;))

Chciałabym przedstawić Wam bardzo ciekawego bloga. http://margaret-j.blogspot.com/ Na pewno każdy słyszał przynajmniej raz piosenkę Thank you very much - Margaret ( piosenka zamieszczona niżej),ale kto odwiedził jej bloga ? No właśnie. Dlatego chce go wam troszkęę przybliżyć. Blog jest głównie o tematyce modowej. Znajduje się tam masa zdjęć. Ogólnie blog na prawdę bardzo ciekawy.
Myślę, że warto tam zajrzeć. Ja zajrzałam i zaglądam ;) Minusem jest fakt, że wszystkie posty są pisane po angielsku. Ale to nie problem, bo kto nie zna wujka google ;)) Wystarczy skopiować i przetłumaczone xD. No a teraz przybliżę Wam postać samej Margaret, choć nie wierzę , że ktoś wgl jej nie kojarzy i o niej nie słyszał. No nic . Margaret (Gosia) jest określana jako śpiewająca blogerka, podobnie jak Honorata Skarbek. Ja jednak wolę blog Margaret. Ostatnio było o niej głośno , wywołała skandal teledyskiem do swojej piosenki (niżej) ;) Ja jednak jakoś nie jestem nim oburzona. Oryginalny przynajmniej. Nie wiem czy Margaret tylko mi przypomina blond Selenę Gomez. Jak myślicie podobne ?



Mają podobne rysy twarzy ;) Moim zdaniem oczywiście.
Wy też widzicie jakieś podobieństwo ?



                                       To właśnie piosenka, która wywołała lekkie zamieszanie;p

Mam nadzieję , że dzisiejsza notka się podobała. Nieco inna od tych na co dzień ale 100 post, więc warto coś innego. To tyle na dzisiaj.

Buziaki dla moich bejbasów xDD

;*******

Vivi

Dłuuugi weekend ;))))

Hej!

Dzisiaj zaczął się dla mnie dłuuugi weekend bo aż tydzień( no ponad - 9 dni licząc sobotę i niedziele). A Wy tez macie wolne ? Bo moja koleżanka musi jeszcze iść poniedziałek i wtorek...;] No ale nie odbiegajmy od tematu. Mam już wstępne plany. Wpadnie do mnie Zuza. Z pewnością nie będziemy się nudzić. A nawet jeśli to ja juz dopilnuje żeby nudno nie było. Może się gdzieś przejedziemy...? Nie wiem ale  to jeszcze uzgodnimy ;)) Dzisiaj ostatni dzień w szkole. Dużo osób już sobie wolne zrobiło.Ale ja jeszcze poszłam. ;] Good student ze mnie xDD Na informatyce pani mnie i Zuzę zwolniła więc spoko. Mam nadzieję , że mi ktoś to zapisał co robiliśmy.  Nie chce tego od nowa robic. Jakoś nie lubię infy..Dzisiaj mieliśmy 2 muzyki. Dawno tyle nie graliśmy. Nadszedł ten okropny dzień , kiedy wszyscy musieli zagrać na ocenę. A ja przez cały rok udawałam ze gram...; / Na szczęście grałam z Zuzą i mnie trochę zagłuszyła. :D Swoim piskiem oczywiście, ona też nie umie grać.;p Zagrałyśmy chyba najgorzej z klasy , no ale w nagrodę że się zgłosiłysmy dostałyśmy 4+. Pani zawsze tak łaskawie ocenia ;) Więc nie była najgorzej. Cały dzień w prawdzie nie najgorszy;) Nie dawno wróciłam z biegania. I zabrałam się za notkę ;)

To tyle na dzisiaj. Przepraszam, że nie ma zdjęć z imienin. PRZEPRASZAM. ;c Nie wiem czy będą. ; /

Ciągle nawalam z pisaniem, wgl z prowadzeniem bloga. Mowie o czymś a potem tego nie robię.;c Na pewno Was to denerwuję. Mnie jako czytelniczkę innych blogów podobne rzeczy też wkurzają. Przepraszam. Tylko tyle mogę.

Mam dla Was dzisiaj zdjęcie pewnego uroczego kotka;) Musicie wiedzieć że kocham zwierzęta ^^



Czyż nie jest śliczny ?  ;p



Buziaki

Vivie ;*

Imieniny ;))))

Hej !

Dzisiaj trochę się działo ; )) No, nie był to jeden z tych długich, ciągnących się w nieskończoność dni. A więc z Zuzą i Jagodą wpadłyśmy do Wojtka(kumpel z klasy). Ostatnio miał imieniny więc dałyśmy mu czekoladę. Oczywiście nie byle jaką xd. U Wojtka nie mogłyśmy się opanować od ,,zbytecznych" komentarzy. Trochę nas rąbało(ale ,,trochę" znaczy nieco więcej;) Jagoda oczywiście była na nas strasznie wkurzona ,że się zachowywałyśmy jak walnięte, ale ona zawsze tak mówi ;* więc się nie przejmowałyśmy. 
Bez sesyjki z Wojtusiem się nie obyło ;). Zostałam na noc u Zuzy i Jagi ,a nie mogę wgrać zdjęć do kompa więc pojawią się jutro. Teraz trzy dni wolnego( w związku z testami gimnazjalistów, a w ogóle to trzymam kciuki, jutro ostatni dzień) więc korzystam puki mogę ;) Niedługo weekend majowy więc tego wolnego jeszcze więcej będzie,a  następnie czeka mnie wyjazd klasowy do Wrocławia. 

                                                                                                     Vivi ;*

Blogerowa Zabawa - czas zacząć!!

Witajcie!


Jutro znowu poniedziałek.Weekendzik się skończył. Ale teraz 3 klasiści piszą testy więc wtorek, środe i czwartek będę mieć wolne . ;) A potem majowe, więc wgl masa wolnego. ;p Jutro muszę poprawić dwie 1 z techniki, ale nie umiem za bardzo więc nie wiem czy poprawie. Ogólnie podsumowując to cały weekend się nudziłam. Nic mi się nie chciało wiec na nic się nawet nie nauczyłam. Eh, notka taka nie składna więc odrazu przejdę do sedna dzisiejszego posta.

Z waszych komentarzy nie wiem czy pomysł z bloggową zabawą podoba wam się czy nie. Ale i tak jeszcze raz o tym przypomnę.Ogłaszam :

BLOGGEROWĄ    ZABAWĘ

 

W tej oto grze, zabawie, konkursie...nie wiem do końca jak mam to nazwać. Powiedzmy że będziemy to nazywać 'zabawą'. Chodzi o to, iż osoby w tym wypadku inni bloggerzy udzielający się u mnie na blogu, zostaną w miły sposób odznaczeni. Na pewno zareklamuję im bloga, będą pojawiać się moje komentarze pod postami,będzie możliwość zamówienia nagłówka jaki tylko chcecie ( choć nie obiecuję że się spodoba ) ;D Wygrać może tylko 1 osoba. Tą osobę będziemy wybierać pod koniec miesiąca. Teraz jest już 21 kwietnia więc czasu troche mało dlatego osobę , która zwycięzy wybiorę w okolicy 19 maja. No to myślę, że będziecie aktywni. xD

Tym kończę dzisiejszą notkę.

pozdrawiam

Vivi ;**

Zabawa dla bloggerów ;))

Witajcie!


Musicie wiedzieć , że ostatnio przechodzę mały kryzys w blogowaniu...;c Dlatego przychodzę do Was z kilkoma informacjami. A otóż to. Posty nie będę się pojawiać codziennie, ale postaram się pisać co 2 dni. ;) Dzisiaj chciałam Wam powiedzieć o zabawie dla bloggerów. Już wyjaśniam na czym będzie polegała. Na końcu każdego miesiąca wybiorę osobę, która najbardziej udzielała się na moim blogu i zareklamuje bloga u mnie. No i oczywiście ta osoba będzie mogła liczyć na moją obserwację i komentarze oraz polecenie bloga innym.  Nie wiem, jak Wam się podoba pomysł ? Napiszcie  co o tym myślicie! No a całkiem zmieniając temat. Teraz u mnie w szkole zaczął się sezon "biegowy" Biegamy na 100m, 200m, 400m, 1000, i 1500m. Nawet się ciesze, nie jest to takie złe, przynajmniej nie trzeba w siatkówkę grać. ;) Teraz zamierzam przygotować się do konkursu recytatorskiego. Razem z Zuzą stwierdziłyśmy , że to się bardzo opłaca. Bo jak przejdziemy etap szkolny to potem nas cały dzień ominie jak pójdziemy dalej, na dalsze potyczki. Mam problem z doborem wiersza. Wypożyczyłam dzisiaj 2 książki z wierszami i nic mi się nie podoba. Musze to jutro oddać i szukać dalej. Mam jeszcze czas bo to w maju dopiero. ;)  Jutro sprawdzian z lektury mnie czeka. Jakoś to napisze, choć książka wyjątkowo nudna, płytka, bezsensu i aż można żygać tęczą. Tsaa Romeo i Julia. ; / No nic to tyle na dzisiaj. Dawno nie wchodziłam na wasze blogi, od jutra praktycznie weekend to wszystko nadrobię ;) Dodam tylko jeszcze zdjęcie zbiorów Mickiewicza i Norwida xD Nie myślcie sobie, że ja to przeczytałam ^^ Tylko przeglądałam ;p

Buziaki ;**
Vivi


Ah te książki ;)



Wracam już !

Witajcie!

Przepraszam , że piszę coraz rzadziej. Wierzcie mi że chciałabym częściej. Ale to przez brak czasu i moje lenistwo...Mam nadzieję że sie nie gniewacie xD

Co się ostatnio u mnie działo ?

Hmmm? Można powiedzieć że nudy. Szkoła już mnie wykańcza ale to wiadomo- chyba każdego. Ostatnio zawaliłam parę kartkówek. Sprawdzian, którego zamierzam poprawić od miesiąca będę wkońcu musiała poprawić.

W czwartek z Zuzą i Jagodą byłyśmy w kinie na Intruzie. Ktoś z Was może oglądał ten film? Co o nim myślicie? Nam się bardzo podobał. Chętnie bym go jeszcze raz obejrzała. ;)

Pogoda nareszcie ładna. A ja mogłam wziąć się za te moje bieganie. Wczoraj biegłam i było okej ale dzisiaj myślałam że już do domu nie dobiegnę. Jprdl jak mnie nogi bolą ;cc Po co ja chciałam biec dalej i szybciej? Co za pojebany człowiek ze mnie. No ale cóż może do jutra przejdzie. Nie zamierzam się poddać. Jutro i tak biegnę. Nie po to czekałam całą zimę.

Dzisiaj wpadłam na genialny pomysł i zrobiłam sobie paznokcie z gazety. Wzięłam gazetę, powycinałam takie coś na kształt paznokcia i na lakier przyklejałam. A potem drugą warstwę żeby nie odpadły. Mnie się efekt podoba. A wy co myślicie? Podobają wam się?

Ok , to tyle na dzisiaj !
pozdrawiam
Vivi ;**

Wszyscy się zmieniamy...

He ii!


No to jak nadrabiamy zaległości. Wczoraj też do Was nic nie napisałam. Przepraszam. Brak czasu myślę że sami rozumiecie. Dzisiaj pisałam sprawdzian z geografii 2 będzie ;) Kartkówka z historii też była ale to łatwe tematy więc przypuszczam 4-5 . No nic . Dzisiaj chciałam napisać o czymś zupełnie innym. Wiecie jak to jest kiedy dowiadujecie się co ludzie o was myślą? Pewnie każdy z was spotkał się choć raz z czymś takim. Prawda bywa okrutna ale po co się przejmować skoro dobrze się czujesz tym kim jesteś. Każdy się wkońcu zmienia . Ja chyba wolę być wredną zołzą. Opryskliwą i gadającą wkółko o sobie. Śmiejącą się z byle czego i z byle kim. Tak głośno jak jej się podoba. Mającą w dupie czyjeś zdanie. Niż być kimś  kto nie umie się bawić . Robić kamienną twarz i udawać że jest dobrze. Siedzieć, nudzić się i gadać o równie nudnych rzeczach. Może czasami przesadzam i traktuje wszystkich z góry, wyżucam i likwiduję wszystko co mi się nie podoba. Odnoszę się do innych w nieco wredny sposób , ale to nie znaczy że jestem zołzą. Choć taką właśnie się czuję. Dobra koniec tego. Nie będę się użalać . Niech ludzie myślą sobie co chcą. Taka krytyka mnie nie dotyka. xD I raczej nie dotknie. Po prostu chciałam napisać że u pozytywnie zakręconej nie jest tak różowo. Pozytywnie zakręcona też ma problemy. Każdy je ma , niektórzy umieją je ukrywać inni nie. Ja zaliczam się do tej 1 grupy. Pozory tak strasznie mylą. Jeżeli Wy macie podobną sytuację to serio nie warto się zmieniać. Podstawą jest bycie sobą. Jeżeli dobrze się czujecie sobą to się nie przejmujcie że 2 osoby na 2 mln czy nawet więcej mają o Was takie a nie inne zdanie. ;) Pisałabym tu tak dalej ale się już rozpisałam więc to będzie tyle na dzisiaj.
papa miśki!
Vivi

Nudy ;)))

Heej! ;*


Poniedziałek minął w zasadzie normalnie. Nic specjalnego się nie działo. Trochę śmiechu trochę nauki. Eh. Zawaliłam dzisiaj obie kartkówki z biologi i religii. Po prostu super. Z bioli to prawie nic nie napisałam. Uczyłam się na przerwie trochę ale to się skupić nie szło. Na technice cudem 1 nie dostałam ale muszę na jutro donieść jakieś literki xD Mam jakieś przeczucie, że jutro zostanę z matmy spytana. ; / Oby się nie sprawdziło. Bo nic nie umiem. Serio kompletnie nic. Ale co teraz będę się nad tym zastanawiać , będę się martwić 5 minut przed lekcją. ;) A wgl. to pogoda jest coraz lepsza. Dzisiaj było tak ciepło w szkole że chętnie bym bluzę zdjęła ale nie miałam nic pod spodem. A chyba nikt nie miałby ochoty oglądać mnie paradującej po korytarzu w staniku . Hahaha. xDOby jutro było tak samo ciepło ;)) No nic to tyle na dzisiaj. I przypominam zostawiać linki do blogów bo mi się nudzi ;p A jak wam się nudzi to mam dla Was piosenkę . TU KLIK !

Vivie ;**



Z nudów na jakiejś tam lekcji ;)



Wiosna się zbliża :D

Witajcie! ;*

Wiecie co chyba wiosna ulitowała się nad nami i się do nas zbliża. Pogoda za oknem coraz to lepsza. Śniegu u mnie już prawie wgl nie ma. Teraz tylko czekać aż zza chmur wyjdzie  słoneczko <3 . Strasznie szybko mi weekend minął. Można powiedzieć że wcale tego nie odczułam. Jutro na nowo do szkoły. Całyy tydzień. Z jednej strony chce mi się iść z drugiej-nie. No ale cóż pierwszy 3 dni mamy spoko lekcje. Moim zdaniem oczywiście. W czwartek i w piątek to już gorzej. Czwartek to jeszcze jakoś przeleci bo się "Intruz" szykuje :D Ale to opowiem wam kiedy indziej. Jutro karkówka z biologi i religii. Na żadną jeszcze nie umiem. Nie chce mi się uczyć. No ale będę musiała się za to zabrać.

A i mam do Was prośbę. Kiedy komentujecie mojego bloga zostawiajcie zawsze linki do swoich blogów. Wchodzę na bloga każdego kto zostawi komentarz a tak byłoby mi o wiele łatwiej i szybciej. No to tyle na dzisiaj.
Buziaki ;*
Vivie



Pomarańczka xD



Imagine Dragons - Radioactive

Heii!!


Dzisiaj piątek i zaczynamy weekend. Lekcje minęły całkiem spoko.  Pierwsza lekcja świetlica więc reszta dnia musi byś w porządku. Z Zuzą nam odwalało .Wgl cały tydzień tak jakoś ale nie tak jak dzisiaj xD  Jagoda uważa że się wszyscy na nas gapili ale ja tam nic nie widziałam, więc mam to gdzieś. Wedle mnie to niech się gapią. Trochę poczucia humoru...Dotknęłam dzisiaj kaktusa, ale trochę bardziej niż zamierzałam i tak się ukłułam że aż mnie palec bolał :D Kaktusy jakoś źle mi się kojarzą xD No ale pomińmy moje skojarzenia. Nie dawno wróciłam ze spotkania do bierzmowania. Szybko minęło. U Zuzy zrobiłyśmy plakat na historie. Szkoda że nie mam żadnego zdjęcia. No ale niezwykle inteligenta Vivi zapomniała zabrać aparatu (z tel też mogła ale kiepskie wychodzą)i teraz nie ma zdjęć. Dzisiaj zakochałam się w jednej z piosenek. Jest świetna. Wiem że pewnie Wam się nie chce słuchać ale naprawdę warto. Proszę przesłuchajcie ;*
I tą oto piosenką żegnam Was ;p
Do następnej
Vivi

Znowu szkoła...

He ii!!

Dzisiaj taka szybka notka. Przepraszam Was że nie pisałam teraz ale nie miałam za bardzo kiedy. No nic święta się skończyły i na nowo do szkoły. Kto sie z tego cieszy ? Jeszcze wczoraj nie mogłam się doczekać środy, kiedy zacznie się szkoła. Ale kiedy wróciłam do domu stwierdziłam że mam dość..; / Szkoła zdążyła mnie wykończyć po jednym dniu. Nie wiem jak ona to robi. Dzisiaj mnie troszkę rąbało na przerwach, i na wf szczególnie :D No humorek miałam dobry, ale i tak jestem wykończona. Jutro jeszcze dwie matmy od rana ( jedna zamiast chemii) fizyka i rosyjski. Chyba najgorszy dzień tygodnia. Jakoś to będzie. Zawsze może być jeszcze gorzej. Wczoraj miałam urodziny  i dzisiaj mi wszyscy życzenia składali xD To już 14, albo dopiero. Miałam cuksy ale zapomniałam rozdać całej klasie i zjadłam z dziewczynami na wf -ie . ;p One zjadły ja nie lubie cukierków za bardzo. Ok to taka krótka notka jak wspominałam. Dodam jeszcze jakieś tam moje zdjęcie xD Dziwne zdjęcie...:D

Buziaki
Vivi ;**



Macie tu jakieś takie..xD



Drugi dzień świąt za nami ;)

He ii!!


No i jak wam minął drugi dzień świąt ? Były święta i można powiedzieć że już po świętach. Ja znowu spędziłam ten dzień poza domem u rodziny. Nie było aż tak nudno jak wczoraj, bo wpadło kuzynostwo. W prawdzie w większości starsze ale da się z nimi dogadać. Młodsze kuzynostwo również było , z nimi to lepiej  było. Z dwoma kuzynkami robiłyśmy sobie żarty, wypisując i dzwoniąc pod przypadkowe numery telefonu. To całkiem fajne było. Taka babka oddzwoniła i my odebrałyśmy i ona mówi "dziendobry, dzwoniono do mnie z tego numeru" Zdziwiłam się i to bardzo. Ale nie tak bardzo jak tym razem kiedy jakiś facet oddzwonił do nas 4 razy. Ja mu tylko krzyczałam "prima aprilis" do słuchawki..a on z pretensjami. ; / Co za ludzie. Ale trzeba przyznać że fajnie było tak sobie z kogoś pożartować. xD No ale cóż, dzień minął mi strasznie szybko. Za oknem pogoda kitowa. Pada śnieg. Nie mogę się doczekać kiedy wkońcu wiosna zaszczyci nas swoją obecnością. Miejmy nadzieję że już niebawem. 
Buziaki ;**
Vivi

Pierwszy dzień świąt za nami ;)

Hej!

I jak minął Wam pierwszy dzień świąt ? Mnie całkiem rodzinnie. Brutalnie obudzona musiałam zejść na śniadanie, na 9:00 o,0 Jeny jak mi było ciężko wstać. Tym bardziej że szłam spać koło 12 bo oglądałam na prawdę świetny film. Na końcu aż mi się ryczeć chciało, ale ja jestem silna i Się
powstrzymałam. Nie wiem czy jestem tak do końca silna, ale tak sobie przynajmniej powtarzam.  Śniadanko oczywiście że pycha xD Potem na obiad pojechałam do dziadków, gdzie jak u dziadków się wynudziłam ( dobrze że miałam telefon i słuchawki przy sobie bo tak to nie wiem co bym tam robiła) i najadłam. Właśnie jedzenie...coś czuje że pujdzie mi w boczki ; /  Ale to chyba każdemu w święta. :D Po obiedzie długo nie trwało to babcia zaczęła rozstawiać słodkości no a potem kolacja i nareszcie w domu. Jutro dzień również zapowiada się poza domem. Znowu się wynudzę no ale co zrobić. lubię jakieś rodzinne spotkania ale teraz po dzisiejszym dniu to mam już dość. A tu jeszcze jutro...Ale jakoś to będzie. Wkońcu święta wielkanocne są raz w roku, czego się nie robi dla rodziny. Dzisiaj u mnie spadł śnieg..ZNOWU...*,* Zima wiosną...zajebiście. Po prostu chodźmy ulepić zająca. ; / Mam już dość tej pogody. Ja chce wkońcu trampki założyć ! Nieźle wyglądam w nich xD( zmniejszają mi stopy, ale pomińmy szczegół :D ) A jak wam minął pierwszy dzień świąt ?

pozdrawiam
Vivi ;****

Happy Easter !!

He ii!

Wiem, że to już 2 post dzisiaj,ale chciałam życzenia wielkanocne  zawrzeć w oddzielnym poście. Na wstępie mówię że ja życzeń nie umiem składać. Ograniczam się do wszystkiego najlepszego...Dlatego życzenie dla Was ściągnęłam z jakiejś stronki z internetu, ale takie odemnie też będą...szczere i od serca ^^

Chce Wam życzyć wszystkiego najlepszego. Wesołych Świąt! Smacznego jajka, mokrego dyngusa albo też śniegowego dyngusa- nie wiem jak to w tym roku będzie. Wszystkiego dobrego, czego tylko chcecie...! Tak mówiłam że ja życzeń nie umiem składać.

Idą święta wielkiej nocy,
maluj jajca bez pomocy,
jedno czarne drugie białe
i miej życie doskonałe,
Idź je święcić jak co roku,
te w koszyku nie te w kroku,
A gdy wszystko już będzie przygotowane,
to święta na pewno będą udane.

Na Wielkanoc od króliczka,
niech wam wpadnie do koszyczka
niezła kasa i kiełbasa,
radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
byście mieli wszystko w tyle

Oby zdrowie dopisało
i jajeczko smakowało,
by szyneczka nie tuczyła,
atmosferka była miła,
a zajączek uśmiechnięty
przyniósł wreszcie te prezenty!

:D

To tyle, co chciałam zawrzeć w tej notce. Może jeszcze jakieś zdjęcia typowo wiosenno-wielkanocne ? Chciałam Wam też przy okazji podziękować że jesteście. Dziękuję za te wyświetlenia, za obserwacje, za te komentarze pod notką. Sprawiają mi one ogromną radość. Nawet sobie tego nie wyobrażacie ale kiedy wracam ze szkoły i widzę jakiś miły komentarz to odrazu poprawia mi się humor. ;) Kocham Was! I jeszcze raz wszystkiego dobrego na te święta!

Vivi ;**

Wielka Sobota - 30 marca ;)

Hejka!

Dzisiaj rano było u mnie wielkie malowanie pisanek. Kochane rodzeństwo się tym zajęło niestety za późno wstałam i nie było juz co malować xD Potem uszykowaliśmy się i poszliśmy z koszyczkiem, żeby poświęcić. Moja siostra już nie wytrzymała i wracała z babeczką w ręce ;p . U  mnie trwają kulinarne przygotowania. Mama coś tam piecze ;] Ja się nie udzielam. To nie dla mnie. ;p Ja będę tą osobą od jedzenia. Mój 40 dniowy post od słodyczy się kończy, więc będę mogła coś tam zjeść. Choć przez ten cały czas kiedy nie jadłam słodyczy, teraz nie mam jakiejś ogromnej ochoty na nie. Lepiej będę się zastanawiać co ja jutro założe na siebie...Nie mialabym z tym problemu, gdyby nie to że jest zimno. Grrr ja już chce wiosnę! Już wczoraj chciałam wam pokazać moje ostatnie zakupy, ale wyszło mi to z glowy. Dlatego zrobię to dzisiaj.

pozdrawiam
Vivi;**




kontrola u lekarza ;D

Hej!


Jak tam mijają wam przygotowania do świąt. Ja już czuję się zdecydowanie lepiej. Dobry humor i samopoczucie do mnie wróciło. Do świątecznych porządków się narazie nie ruszam i chyba nie ruszę...nie chce mi się. ;)) Dzisiaj byłam u lekarza na kontroli i wszytko git. Mam antybiotyk brać  do niedzieli i jestem zdrowa. ;p Nie  mogę się doczekać szkoły. Co za dziwny człek ze mnie. Chce iść do Szkoły....No cóż zawsze byłam dziwna. Nie dawno wróciłam z zakupów. I cholernie mi się nudzi. Cholernie!! Cholernie!!! Nakupiłam sobie gazetek ale już je przeczytałam. Nic ciekawego nie pisali. Właśnie siedzę przed kompem i piszę z Jagodą. Jak widać nie jestem jedyna, której się nudzi. Dodam jeszcze parę zdjęć, które dzisiaj porobiłam, a jutro pokaże wam co dzisiaj kupiłam ;p Przepraszam was za notke bez ładu i składu..*,*
To tyle na dzisiaj
pozdrawiam
Vivi;*

Poniedziałek ;]

Heii!!


 Przepraszam że, wczoraj też nic dla Was nie napisałam, ale całą  niedziele spędziłam dwukrotnie na pogotowiu a potem u specjalisty. Próbowali mi krwawienie z nosa zatrzymać... No jak na razie jest okej. Nawet nie wyobrażacie sobie co to jest...tyle krwi straciłam; / W dodatku zapalenie oskrzeli. Że akurat na święta musiałam się rozchorować. ;c Muszę brać antybiotyk, a te tabletki są takie duuże. ; / No nic nie będę się użalać nad swoim losem. Dzisiaj do szkoły nie poszłam i chyba te dwa dni do środy też nie pójdę. No przynajmniej jakieś plusy tego wszystkiego. Właśnie siedzę i zajadam  rodzynkami ;p Jak na razie za oknem słonko ale i tak jest mroźno. W lany poniedziałek to chyba trzeba się będzie żucać śnieżkami. Wiosno gdzie jesteś?!
To tyle na dzisiaj, pozdrawiam ciepło
Vivie ;**

Grypa ;c

Hej!

Przepraszam was, że ostatnio nic nie pisałam, ale jestem chora i nie najlepiej się czuję. ; / Może w skrócie opiszę te ostatnie 3 dni.


Czwartek
W czwartek miałam drugi dzień rekolekcji, na 9:00 do szkoły ;p Jechaliśmy do jakiegoś tam pałacu i zasłabłam w środku. Tak mi się ciemno zrobiło przed oczami, wszytko ucichło, zaczęłam się kolebać..Dobrze że się tam nie przewróciłam, bo kto by mnie tam złapał? Gleba w 100% . Nauczycielka mnie wyprowadziła ( trochę miała z tym problem ale okej) posadziła mnie na ławce i przybiegła jakaś Ukrainka. Nie wiedziałam kompletnie co się dzieje, a ona nagle napiła się i opluła mnie w twarz. Ohydaaa. No nic przynajmniej pomogło. Jak to moja wychowawczyni mówi " zrobiła ci prysznic" ; /  Po szkole wpadła do mnie Klaudia i zrobiłyśmy tę całą marzanne. Nie wyszła najgorzej. Pozwolę sobie pokazać jej zdjęcia xD

Piątek
Cały piatek praktycznie przeleżałam w łóżku, biorąc jakieś Gripexy i Polopiryny. Nie szłam do szkoły. Szkoda nawet bo ominął mnie ostatni dzień rekolekcji. Nie miałam siły żeby cokolwiek dla was napisać. Leki prawie nie pomagają. Mam nadzieję że do poniedziałku przejdzie i obędzie się od interwencji lekarza. ;)


Sobota
Dzisiaj znowu w łóżku i przed telewizorem. Strasznie się nudzę, no ale co zrobić ?  Już myślałam że w poniedziałek pujdę do szkoły ( jestem dziwnym przypadkiem, normalny człowiek nie chciałby iść do szkoły a ja chcę) ale leciała mi krew z nosa. ; / Nie wiem co się ze mną dzieje. Oby to nic poważnego. Do środy muszę oddać projekt na historie.

Ok to tyle na dzisiaj. Trzymajcie kciuki żebym wróciła do formy. Pochwalę się jeszcze na zakończenie zdjęciami marzanny xD

Pa ;**
Vivi

Rozpoczęcie rekolekcji ;p

Hej! !


Dzisiaj dzień minął całkiem spoko. Do szkoły na 9:00 ale i tak się nie wyspałam. W szkole zaczęliśmy od drogi krzyżowej. Trzeba było mówić przez megafon...ale się strasznie stresowałam. Na początku myślałam ze  odmówię za megafon ale w takich okolicznościach jak bym to zrobiła byłabym głupia. Jakoś powiedziałam i się cudem nie pomyliłam i to się liczy ;p Potem msza prowadzona przez księdza, który na prawo i lewo żucał żartem. No przynajmniej mnie te teksty bawiły. No bo to ksiądz...^^ Po mszy spotkanie z alkoholikiem, ale przepraszam od 17 lat nie pije...;D
No i do domciu :p Miała wpaść do mnie Klaudia ale wpadnie jednak jutro. Może uda mi się zrobić jakieś zdjęcia, ale nic nie obiecuję .  No cóż nie będę się rozpisywać, bo i tak nie mam o czym.
Jutro znowu na 9:00 ;))) Jak dobrze i do 12 :00...
To tyle na dzisiaj, pozdrawiam
Vivie;**



Moja kawa xD



Muzyczna lista ;p

Hej!!

No i tak tydzień się już dla mnie w zasadzie kończy, jeszcze tylko 3 dni rekolekcji. Jutro mamy drogę krzyżową i spotkanie z jakąś interesujacą osobą. Nie wiem kto to xD. Do szkoły na 9:00 więc spoko - wyśpię się. I do 12;00 więc jeszcze lepiej. Po szkole ma wpaść do mnie Klaudia i mamy zrobić marzanne...Kurde nawet nie wiecie jak mi się nie chcę tego robić.Mam po prostu gdzieś tą marzenkę....ale nie zostawie Klaudi samej z tym,tym bardziej że Zuza i Jagoda, które też miały ją robić są chore. Ja nie ogarniam troche. Gimnajum - no tak czy nie ? To po co bawimy się w robienie marzanny ? Za rok nie idę na tego typu plany. W dodatku jeszcze nic nie mamy. Nie wiadomo czy Baca załatwi nam tą pieprzoną słomę a Oskar kije. Jeszcze się jutro z nimi dogadam. No ale nie będę przynudzać o marzannie. Dzisiaj pisałam spr. z anglika. Nie poszedł rewelacyjnie, nie poszedł nawet w porządku , ale 2 może będzie. Ledwo drzwi od klasy się otwarły i ktoś wszedł to odrazu szybka narada  z koleżanką z ławki "wiesz ? - nie " xD No ale z ocenki z polskiego jestem bardziej zadowolona 5-. Gdybym się nie przyznała , jednym punktem i bym miała gładką 5 . Ale i tak jest dobrze. Wiecie co mój humor jest już nieco gorszy niż wczoraj. Nie wiem dlaczego. W nudnym towarzystwie przebywam...może przez to. Nie znoszę się nudzić i podejmować z kimś tematów na siłe...Zuza wracaj bo już nie wytrzymam. No nic dzisiaj postanowiłam pokazać wam parę piosenek, które mnie się podobają. Nie wiem czy wam się spodobają, może macie podobne gusta może inne.

To tyle na dzisiaj pozdrawiam Vivi;**

Mój pierwszy gif ;))

Witajcie! ;p

Witam was dużą dawką humoru! Nie no co ja  mówię aż w takim świetnym nastroju to nie jestem ;]
Dzisiaj rozdawali nagrody za udział w tym konkursie w Dniu Liczby Pi w zeszły piątek. No nagrody nie specjalne zwykła milka. No i nie zgadniecie . Ja Zuza i Krzychu byliśmy pierwsi....tyle że od końca...No ale ktoś musiał być ostatni. Szkoda bo miałam nadzieję że jednak będziemy przedostatni a tu 1b ostatnia. Ale mówi się trudno. Wgl z Zuzą nie chciałyśmy tam iść na środek po odbiór ostatniego miejsca ale poszyłyśmy. Mnie tak na śmianie naszło że ktoś by mógł pomyśleć że ja z radości. ;D
No ale nic, potem się i tak swoją Milką podzieliłam z klasą.

Dzisiaj miał być sprawdzian z matmy ale przełożyła na jutro. I tym sposobem jutro będą dwa bo dojdzie z anglika. Thank you very mutch! Na żaden nie umiem hehe  Zajebiście....; (
No ale muszę się pochwalić dostałam 5 za sprawdzian z biologii. Juppi! No i 3- z techniki za rzutowanie ale to już mniej ważne. Ok nie będę przynudzać. Zrobiłam dzisiaj swój pierwszy gif xD No nie okłamujmy się nie jest jakiś świetny ale jak na pierwszy to mi jakoś wyszedł. Moje ślepia...moje duuże ślepia. xD A co wy myślicie o moim pierwszym gifie ?





Zgłoszenie do oceny ^^

Heii!

No i niestety albo na szczęście koniec weekendu. Niedziela minęła mi całkiem zwyczajnie. Wzięłam się za sprzątanie pokoju. Nie wiem co mnie naszło żeby sprzątać przy niedzieli ale tak czy tak mojemu pokojowi należało się pożomne sprzątanie xD  Już dawno miałam wam wspomnieć ale zapomniałam ;p Ostatnio dałam swojego bloga do oceny przez szczere i sprawiedliwe. Nie lubię krytyki, ale to chyba nikt nie lubi. Mój blog wcale nie jest idealny i chce się dowiedzieć co zmienić a co jest dobrze. Na pewno obiektywna ocena wyjdzie mi na dobre. Obym się potem nie zraziła do pisania, bo może sposób w jaki pisze co pisze i ile pisze nie jest jakieś szczególnie fajne i  interesujące, ale sprawia mi ogromną przyjemność. To że mogę tu pisać i jest jakieś kilka osób którym się to podoba to dla mnie ogromna radość. Blogowanie zaczyna się robić moim hobby, mimo że czasami nie mam o czym pisać ;]

No nic. Jutro poniedziałek i w sumie takie 2 dni szkoły bo od środy do piątku mam rekolekcje ;p Yuppi! Nareście. Chociaż 3 dni pośpię sobie dłużej.  Jutro nie będzie naszej "przezabawnej katechetki" i będą dwie matmy ;c Nie no masakra, ale jakoś się przeżyję bo na jednej piszemy sprawdzian na który nie umiem Hahha :D . Wspaniale!; /
No nic dodam dzisiaj parę zdjęć, które wczoraj porobiłam ;p
To tyle na dzisiaj!
pozdrawiam
Vivi;**



To zdjęcie wydaje mi się takie magiczne ;]

Pozostałości po tulipanie z Dnia Kobiet ;p



Moje kapselki ;p