Witajcie!
Dzisiejszy dzień minął całkiem spoko. Nie najgorzej, aczkolwiek mógł minąć lepiej. Na fizyce mi się udało i mnie nie pytała :D I całe szczęście bo nic nie umiałam, ale to jest fizyka, tego nie ogarniesz. Dzisiejszy sprawdzian z historii myślę że poszedł mi dobrze. Nie był wcale aż tak trudny. Jutro poprawa z religii...jakoś się napisze ;] Ale ja nie będę tu przynudzać. Dzisiaj z Zuzą nazywałyśmy kolegę Bacą xD Wymyśliłyśmy mu nowe przezwisko a ten nie wie o co chodzi. Jutro go jeszcze trochę pomęczymy. Niech wie że od dzisiaj nie jest Wojtek odtąd będzie Baca! ;D Nie pytajcie nawet dlaczego Baca, bo nie potrafiłabym tego wyjaśnić. ;]
Wiecie co nie mam za bardzo o czym pisać. Od jakiegoś czasu nie mam żadnych pomysłów na notki. Nie mam żadnych zdjęć. W weekend może jakieś porobię, ale dzisiaj dodam tylko moje jakieś stare...
Za oknem w dalszym ciągu zima ;c Niestety. Oby do rekolekcji śnieg stopniał i nadeszła oczekiwana już chyba przez wszystkich wiosna <3 Muszę wkońcu rozpocząć moje postanowienie. Będę biegać ^^. Tsaa...mam nadzieję że uda mi się to zrealizować. Nie dawno brzuch mnie rozbolał, jakoś nie najlepiej się czuję ; / Rozpisywać się nie będę...więc do następnej
Vivie ;**
Śliczne zdjęcie *.*
OdpowiedzUsuńtymbarkowa-ona.blogspot.com
Nie zrażaj się do pisania ;-) . Ja czerpię inspiracje z tej strony - loveit.pl ( albo com, nie pamiętam).
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, obserwuję ;-)
http://oaza-marzen.blogspot.com/