wtorek, 18 grudnia 2012

Wtoruś..i coraz bliżej świąt...;D

Hej!


Dzisiejszy dzień był całkieeem fajny. A to dzięki temu że miałam dobry humor i tej debilki nie było;p Poprawiłam  fizykę, coś czuję że kiepsko mi poszło. Dzisiaj Jagoda z zaskoczenia mnie wzięła( to trochę trudno wytłumaczyć co zrobiła, połaskotała, no mam Nadzieję ze wiecie o co mi chodzi) że normalnie usiadłam na tyłek heheh. To musiało być  śmieszne nie mogłam się podnieść;) Ale ja już tak mam, wystarczy mnie dotknąć a ja odrazu się wyginam na wszystkie strony;D Tsaa jestem nieco dziwna Hehe..;) Mieliśmy dzisiaj kartkówkę z angielskiego a ja oczywiście dopiero dzisiaj się o tym dowiedziałam. Na szczęście jakoś ją napisałam. Wcale nie była aż tak bardzo trudna ale całą długą przerwę się uczyłam.
Jutro dwa sprawdziany masakra..Z histy i geografii; / Myślę że nie będą trudne, no a poza tym siedzę z Zuzą więc będzie dobrze;) To tyle jeżeli chodzi o dzisiaj...

pozdrowionka
Vivi;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz