piątek, 28 grudnia 2012

Krzyżacy...

Hej!


Dzisiejszy dzień nie najlepszy. Cały dzień czytam Krzyżaków Sienkiewicza...już mi się tak nie chcę jak pomyśle że jeszcze 2 tom a ja jestem przy 1. Dopiero 250 stron. Nie wiem dlaczego ale trudno mi się je czyta, może to przez ten język taki "staroświecki" Początek bardzo nudny. Pierwsze 60 stron czytałam tak po łebkach dopiero potem trochę się wciągłam. Kto czytał ten wie co to za książka. Na środę muszę całą przeczytać. I nauczyć się przedewszystkim na Chemie. ; / Jutro miałam jechać na zakupy, ale chyba jednak nie pojadę wkońcu po świętach w sklepach będą pustki. Wszystko będzie wybrane więc mama mówi ze pojedziemy za tydzień.

Dzisiejsza notka jakaś długa i ciekawa nie jest,ale chciałam się pochwalić nad czym dzisiaj spędziłam dzień. A otóż właśnie na Krzyżakach...

pozdrowionka
Vivi;*

1 komentarz:

  1. Ciekawy blog. Pewnie jeszcze tu wpadnę. Obserwuję i liczę na to samo ;)

    OdpowiedzUsuń